poniedziałek, 29 września 2014

cukrzycowa wytrawna tarta migdałowo-czekoladowa (z opcją na słodko)


Czasu dla bloga mam teraz zdecydowanie mniej (godzinami mogę się wpatrywać w naszego kochanego małego ssaka) ale rzutem na taśmę zdążę jeszcze wziąć udział w durszlakowym konkursie marki Victorinox na przepis inspirowany kuchnią i kulturą Szwajcarii. Nie wiem jak Wam ale mi Szwajcaria kojarzy się najbardziej z czekoladą (i nartami ale nart nie będziemy gotować:). Przygotowałam więc cukrzycową wersję tarty (tarty to zresztą także szwajcarska specjalność zwłaszcza w rejonach francuskojęzycznych) na cieście migdałowo-czekoladowym z jabłkami posypanymi cynamonem. Cynamon pamiętajcie jest na liście produktów, które pomagają obniżyć poziom cukru we krwi. Jeśli oczywiście macie ochotę na słodkości do ciasta dodajcie ksylitol i posypcie nim jabłka. 


Składniki: 
szklanka mielonych migdałów (albo mąki migdałowej) 90g (możesz ją kupić np. tutaj)
półtorej szklanki mąki z amarantusa 150g (możesz ją kupić np. tutaj)
szklanka amarantusa ekspandowanego 20g (możesz go kupić np. tutaj)
70g masła
150 g gęstego jogurtu naturalnego (mały kubeczek)
1 jajko
1/3 tabliczki gorzkiej czekolady ( z zawartością kakao minimum 70%) 30g (polecam tą)
pół łyżeczki cynamonu (3g)
dwa duże jabłka
ewentualnie: 
3 łyżki stołowe ksylitolu (możesz go kupić np. tutaj) 

Sposób przygotowania: 
Zmielone migdały (albo mąkę migdałową), mąkę z amarantusa i amarantus ekspandowany wymieszać z jogurtem, jajkiem i ewentualnie 2 łyżkami ksylitolu.
Dodać drobno pokrojone zimne masło i startą na tarce czekoladę. Zagnieść ciasto aż będzie miało jednolity kolor (czekolada musi się dobrze wymieszać). Wyłożyć ciastem formę do tarty, piec 20 minut w 180C. Jabłka obrać i pokroić w plasterki (oj sprawdził się tutaj nożyk Victorinox'a wygrany w pierwszej części konkursu - obieranie i krojenie nim jabłek to przyjemność), ułożyć na wierzchu ciasta, posypać cynamonem i ewentualnie łyżka ksylitolu. Piec kolejne 20 minut. 



Szwajcarskie inspiracje

5 komentarzy:

  1. Trafiłam na tego bloga dzięki nominacji Magdy z My-sweet-little-precious i widzę po postach, które udało mi się przejrzeć, że nazwa bloga bardzo oddaje jego klimat! :) tak tu smacznie, kolorowo, że mimo uczucia sytości po obiedzie, mam ochotę na jakieś łakocie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Słodka Mamusiu nominowałam cię do Liebster Blog Award, po szczegóły zapraszam na bloga :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...