Tym razem nie będzie szybko:) Głównie ze względu na czas pieczenia - przynajmniej godzina. Ale dla takiego efektu warto trochę poczekać. Polędwiczka zapleciona w warkocz z czosnkiem wygląda o wiele ciekawiej niż zwykła polędwiczka, a dzięki pieczeniu na kołderce z pomidorów nie wysycha - jest bardzo bardzo soczysta.
Jedna polędwiczka (razem z węglowodanowym dodatkiem) wystarczy na obiad dla 2 średnio głodnych osób.
Składniki:
polędwiczka wieprzowa
2-3 ząbki czosnku
5-6 małych, dojrzałych pomidorów
łyżka suszonej bazylii
2 łyżki oliwy z oliwek
sól
Sposób przygotowania:
Polędwiczkę obieramy z błon i rozcinamy wzdłuż zostawiając z jednej strony ok. 2cm nierozcięty kawałek. Zaplatamy w warkoczyk i solimy. Czosnek kroimy na plasterki i wsuwamy między części warkocza. Pomidory kroimy na połówki, układamy w naczyniu do zapiekania posmarowanym oliwą tak aby pokryły całe dno i posypujemy bazylią. Na pomidorach układamy warkocz z polędwiczki, smarujemy wierzch oliwą z oliwek. Zapiekamy w 180C przez ok. 1h.
Dzięki pomidorom pozostaje pewnie jędrna i soczysta. Bardzo fajny przepis.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak! mięsko wychodzi idealnie soczyste
OdpowiedzUsuńPycha, będę musiała kupić polędwiczkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis. I taki fikuśny ;)
OdpowiedzUsuń